Walczył o pas KSW, teraz powalczy w wyborach. Zawodnik MMA wchodzi do polityki
Jutro, po ośmiu miesiącach przerwy, powróci Prime Show MMA. Jedną z najciekawszych walk piątej gali tej federacji będzie pojedynek Grzegorza "Szuliego" Szulakowskiego z Pawłem "Trybsonem" Trybałą. Ten pierwszy zaskoczył niedawno wyznaniem, że zamierza zaangażować się w politykę.
Szulakowski obecnie walczy dla freakowych organizacji, ale fani sportów walki z pewnością pamiętają go jeszcze z czasów KSW. 37-latek stanowił niemal gwarancję krwawych i emocjonujących starć. Jego widowiskowy styl walki był niezwykle efektowny, ale rzadko przynosił mu pożądane skutki.
Zawodnik ma bowiem aktualnie na koncie passę pięciu pojedynków bez wygranej. W najważniejszej walce w swoim życiu, której stawką był pas mistrzowski federacji KSW, przegrał przez poddanie z Mateuszem Gamrotem, który dziś z powodzeniem radzi sobie w największej organizacji na świecie - UFC.
Ponadto w ostatnich pojedynkach Szulakowski uległ innym zawodnikom z czołówki światowego MMA takim jak Marian Ziółkowski, Szamil Musajew i Norman Parke. Z kolei jego walka z Arturem Sowińskim zakończyła się remisem.
Obecnie Szuli reprezentuje barwy Prime Show MMA, a więc federacji, która zajmuje się freak fightami. Jutro 37-latek zmierzy się z Pawłem "Trybsonem" Trybałą.
Pojedynki w oktagonie to jednak nie jedyna aktywność, którą pragnie zajmować się Szulakowski. 37-latek ogłosił bowiem, że wchodzi do polityki. Szuli weźmie udział w wyborach samorządowych z ramienia Konfederacji i będzie kandydował na radnego w Namysłowie. Z kolei pięć lat później chce startować do Sejmu.
- Mam zamiar teraz startować na radnego miasta Namysłów, a za pięć lat chcę startować na posła, bo mnie do tego namawiają. Ja jestem taki polityk, że jak będę oglądać te sesje, to będzie jak na Prime. Idę tam porządki robić, wiele rzeczy nie podoba mi się w Namysłowie - stwierdził Szulakowski w rozmowie na kanale FightsportPL na Youtube.
- Wierzę w Konfederację. Myślę, że jest tam grono ludzi, którzy wiedzą co robią i chcą dobrze dla Polski - dodał.