Wach zadebiutował w MMA! Szokujący koniec walki [WIDEO]

Wach zadebiutował w MMA! Szokujący koniec walki [WIDEO]
Screen/X
W sobotę Mariusz Wach zanotował swój oficjalny debiut w formule MMA. Mimo tego, że z dużo lepszej strony zaprezentował się jego przeciwnik, wynik tego pojedynku był naprawdę szokujący.
Mariusz Wach to jeden z najlepszych polskich pięściarzy ostatnich lat. W 2012 roku zmierzył się on z Władimirem Kliczką o pasy mistrzowskie federacji IBF, WBA i WBO. Ukrainiec wygrał wówczas decyzją sędziów. Później na jego drodze stawali też Aleksander Powietkin i Dilian White.
Dalsza część tekstu pod wideo
Po raz ostatni Wach wszedł do ringu w lipcu 2024 roku. Na gali boksu w Londynie musiał on uznać wyższość Mosesa Itauma. Kolejna walka, tym razem z Kacprem Meyną, odbędzie się już w kwietniu.
W międzyczasie polski pięściarz postanowił spróbować swoich sił na innej płaszczyźnie. Wach wystąpił na gali MMA Attack 5. Jego przeciwnikiem był Salim Touahri. W latach 2017-2020 walczył on w UFC.
Zgodnie z oczekiwaniami z dużo lepszej strony pokazał się polski zawodnik algierskiej pochodzenia. Na przestrzeni całej konfrontacji to on starał się dominować w klatce, co przełożyło się na trzy obalenia.
Mimo tego, że Touahri wygrał każdą z trzech rund, nie sięgnął po zwycięstwo w całym starciu. Zespół sędziowski orzekł remis. Jak się potem okazało, werdykt ten nie był jednak przypadkowy.
Jeszcze przed walką Wach oraz Touahri ustalili, że w przypadku decyzji sędziowskiej, zakończy się ona remisem. Po zakończeniu starcia obaj zawodnicy wypowiadali się o sobie w samym superlatywach.
Redakcja meczyki.pl
Piotr Sidorowicz Dzisiaj · 15:07
Źródło: X

Przeczytaj również