Uszkodził obie ręce podczas walki na Fame MMA 20. Freakfighter pokazał kontuzjowane dłonie [ZDJĘCIE]
Dawid Malczyński nabawił się kontuzji obu dłoni podczas ćwierćfinału turnieju na Fame MMA 20. Freakfighter przystępował do półfinałowego starcia z urazem.
W ubiegły weekend w krakowskiej Tauron Arenie odbyło się jubileuszowe Fame MMA 20. Podczas wydarzenia miał miejsce turniej, w którym ośmiu freakfighterów rywalizowało ze sobą na zasadach formuły K-1.
W rywalizacji wziął udział Dawid Malczyński, który zmierzył się w ćwierćfinale ze znanym raperem, Filipem "Filipkiem" Marcinkiem. Starcie zakończyło się po upływie pełnego dystansu.
Sędziowie orzekli jednogłośną wygraną Malczyńskiego. Tym samym freakfighter awansował do półfinału, w którym zmierzył się z Josefem "Bratanem" Simao.
Walka ponownie zakończyła się werdyktem arbitrów, którzy wskazali "Bratana" jako zwycięzcę starcia. Tuż po pojedynku Malczyński ogłosił zakończenie freakfightowej kariery, o czym pisaliśmy TUTAJ.
Niedługo po gali zawodnik za pośrednictwem Twittera przekazał zaskakujące informacje. Malczyński zdradził, że podczas walki z "Filipkiem" uszkodził obie dłonie i przystępował do półfinałowego starcia z kontuzją.
- Jakby ktoś pytał, czemu nie zadawałem ciosów w walce z "Józefem" to wielkie dzięki dla twardej głowy "Filipka" - przekazał Malczyński.
Dodatkowo Malczyński podczas pojedynku z Simao nabawił się urazu nogi. Jak podał freakfighter, podatność na kontuzje była jedną z przyczyn zakończenia kariery.
- Cztery czy pięć kopnięć i moja noga wygląda w ten sposób, to też kolejny powód, dla którego przestaję walczyć, mam najgorsze ciało do bicia się - przekazał zawodnik.