Usyk otwarcie zakpił z Fury'ego podczas konfrontacji. Czy to zapowiedź wyczekiwanego hitu?! [WIDEO]
Tyson Fury rzucił wyzwanie Ołeksandrowi Usykowi. Ukrainiec stanął do konfrontacji twarzą w twarz, a następnie zakpił z Brytyjczyka, gdy wyjął telefon podczas tyrady swojego oponenta.
Minionej nocy Tyson Fury trzeci raz z rzędu wygrał z Dereckiem Chisorą. Emocje nie skończyły się jednak na walce Brytyjczyków.
Niedługo później "Król Cyganów" znowu pojawił się na ringu i zaczął wywoływać Ołeksandra Usyka. Na reakcję Ukraińca nie trzeba było długo czekać, bowiem pięściarz szybko pojawił się obok Fury'ego.
- Spójrzcie na niego, mały karzeł, który pokonał kulturystę. Ale ja nie jestem kulturystą. Zamierzam cię zmieść. Pokonałem już Kliczkę, prawda? Ciebie też zniszczę. Ty mały, brzydki człowieku, skończę z tobą! - krzyczał Brytyjczyk do niewzruszonego Ukraińca.
Nagle w tę scenę wplątał się Joe Joyce. 37-latek stwierdził, że jeśli Usyk nie chce walki, to on z chęcią zmierzy się z Furym.
- To jest wojownik! Słuchaj, jeśli ten królik nie chce tego zrobić, to dawaj. Zapełnijmy Wembley! - odpowiedział "Król Cyganów".
Wymiana ta spotkała się z reakcją Usyka, który do tej pory tylko stał i uśmiechał się w kierunku Fury'ego. Ukrainiec postanowił zakpić ze swojego przeciwnika, bowiem w trakcie jego tyrady... wyciągnął telefon i zaczął przez niego rozmawiać.
Na ten moment nie wiadomo, kiedy mogłoby dojść do starcia "Króla Cyganów" z ukraińskim bokserem. Frank Werner, promotor boksu, zapewnił jednak, że taka walka odbędzie się w 2023 roku. Podobnie w wypadku pojedynku Fury'ego z Joycem.