UFC Fight Night 118: Kowalkiewicz zwycięska, Błachowicz "udusił" rywala! Sensacyjny Till w walce wieczoru
Jan Błachowicz pokonał Devina Clarka w podczas gali UFC Fight Night 118 w Gdańsku. Efektowne zwycięstwo odniosła też Karolina Kowalkiewicz. W walce wieczoru Darren Till znokautował Donalda Cerronego już w pierwszej rundzie.
W pierwszym pojedynku z karty głównej do walki stanęli Oskar Piechota i Jonathan Wilson. Polak był bliski zakończenia pojedynku już w pierwszej rundzie, jednak gong uratował Amerykanina przed duszeniem Polaka. W drugiej i trzeciej rundzie Piechota wciąż dominował, jednak nie dał rady zakończyć walki przed czasem. Ostatecznie polski debiutant wygrał na punkty. Wszyscy sędziowie jednogłośnie punktowali na korzyść Polaka.
W drugiej walce Jan Błachowicz zmierzył się z Devinem Clarkiem."Książę Cieszyński" wszedł do oktagonu przy olbrzymim wsparciu polskich kibiców. W pierwszej rundzie Polak starał się wybadać rywala. Walka cały czas toczyła się w stójce, Błachowicz w tym czasie zadał kilka mocnych ciosów. Druga runda zaczęła się od potężnych kopnięć Jana Błachowicza. Po chwili Polak przeprowadził kapitalną akcję. Błachowicz zaatakował rywala zza pleców i udusił go w stójce! Clark został zmuszony do poddania pojedynku.
Kolejna walka przyniosła huragan ciosów, a rozpętała go Karolina Kowalkiewicz wobec Jodie Esquibel. Polka nie dała szans rywalce i przeważała przez cały pojedynek. Sędziowie po trzech rundach pojedynku wskazali na punktowe zwycięstwo Polki. W ich ocenie wszystkie trzy rundy padły łupem naszej zawodniczki.
W walce wieczoru w oktagonie zmierzyli się Darren Till i Donald Cerrone. Walka miała bardzo szybki przebieg. Uderzenie łokciem Tilla wylądowało na szczęce Cerrone, jeden z najbardziej utytułowanych zawodników MMA padł na matę pod kolejnymi ciosami. Sędzia po chwili przerwał walkę, sensacja stała się faktem, a ręce w geście zwycięstwa wzniósł Till, który wygrał przez nokaut w pierwszej rundzie.