Tyson Fury zaatakował Deontaya Wildera. "On postradał zmysły"

Tyson Fury zaatakował Deontaya Wildera. "On postradał zmysły"
Youtube
Tyson Fury w zdecydowany sposób odpowiedział na rewelacje przedstawiane w mediach społecznościowych przez Deontaya Wildera. - On postradał zmysły - wypalił Brytyjczyk.
Otoczenie Wildera od dłuższego czasu prezentuje teorie, które miały doprowadzić do lutowej porażki amerykańskiego pięściarza z Furym. Brytyjczyk miał m.in. ukryć twardy przedmiot w swoich rękawicach. Oskarżany wyśmiewa tego typu insynuacje.
Dalsza część tekstu pod wideo
- On postradał zmysły. Najpierw był temat stroju na wejście do ringu, potem kontuzja bicepsa, potem jego trener miał stać po naszej stronie i sędzia też był przeciwko niemu, potem majstrowałem przy rękawicach. A teraz jest problem z wodą, która miała być niby zatruta. To jedna z tych rzeczy, prawda? - komentował Fury zarzuty rywala.
Obaj pięściarze mieli się zmierzyć po raz trzeci, ale na razie na to się nie zanosi. Fury obwinia za to Wildera.
- Najpierw oficjalnym terminem był 18 lipca. Wtedy do walki nie doszło, bo zgłosił kontuzję, więc wszystko zostało przeniesione na październik. Dalej nic nie wyszło, bo był problem z lokalizacją. Potem były trzy terminy grudniowe - 5, 12 i 19, na które się oczywiście zgodziłem, ale do walki nie doszło. Nie zamierzam czekać wiecznie - powiedział Fury.
Brytyjczyk ma stanąć do walki w grudniu. Na razie nie potwierdzono jednak, kto będzie jego rywalem.
Fury ostro wypowiada się nie tylko na temat Wildera. 32-latek dość sceptycznie ocenia szanse Oleksandra Usyka w wadze ciężkiej. Jego zdaniem Ukrainiec w tej kategorii będzie jak owieczka prowadzona na rzeź.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski09 Nov 2020 · 17:53
Źródło: bokser.org

Przeczytaj również