Tyson dostał gołębia od Paula. Szok, co chce z nim zrobić [WIDEO]
Już w najbliższy piątek dojdzie do starcia Mike’a Tysona i Jake’a Paula. Na kilka dni przed tą walką miało miejsce spotkanie obu pięściarzy. W jego trakcie były mistrz świata otrzymał nietypowy prezent.
Wielkimi krokami zbliża się konfrontacja Mike’a Tysona oraz Jake’a Paula. Długo wyczekiwane starcie dojdzie do skutku już 15 listopada. Dla legendy boksu będzie to powrót do ringu po czterech latach.
Ostatnia walka 58-latka miała miejsce w 2020 roku. Były mistrz świata zmierzył się z Royem Jonesem Juniorem. Sędziowie orzekli wówczas remis. Tym razem słynny pięściarz ma ochotę na zwycięstwo.
Zadanie stojące przed Tysonem nie będzie jednak należało do najprostszych. Na koncie Paula jest już kilka głośnych triumfów. Youtuber pokonywał m.in. Nate’a Diaza, Andersona Silvę czy Bena Askrena.
W poniedziałek miał miejsce program poprzedzający nadchodzącą walkę w Arlington. W jego trakcie znany twórca internetowy wręczył swojemu rywalowi nietypowy prezent. Pięściarz otrzymał gołębia, który rzekomo pochodzi z Azji. Upominek nie przypadł mu jednak do gustu.
- Wygląda mi na gołębia niskiej jakości. Nikt go nie kocha, nie ma obrączek ani niczego. On do nikogo nie należy. Nakarmię nim mojego sokoła - wypalił Tyson w trakcie programu przed walka z Paulem.
Reakcja słynnego pięściarza była o tyle zaskakująca, że jest on wielkim miłośnikiem gołębi. W 2023 roku przyjechał do polskiej wsi Piątnica koło Łomży, aby zakupić kilka sztuk tego rodzaju ptaków.