Tyson chce walczyć z legendą! Wielki rewanż po 22 latach

Na 15 listopada zaplanowano długo wyczekiwaną walkę Jake’a Paula i Mike’a Tysona. Początkowo miało do niej dojść już w lipcu. Z uwagi na problemy zdrowotne legendy konfrontację tę przeniesiono na inny termin. Zainteresowanie i tak jest ogromne. Kibice czekają na powrót 58-latka.

Mimo dużego doświadczenia Tysona zadanie przed nim stojące będzie bardzo trudne. Paul ma już za sobą kilka zwycięstw. Na jego drodze nie zdołali stanąć Nate Diaz, Anderson Silva, Tyron Woodley, Ben Askren czy Nate Robinson. Jedyną porażkę zaliczył z Tommym Furym.

Od kilku miesięcy amerykański zawodnik publikuje filmy wskazujące na to, że jest on w bardzo wysokiej formie. Celem Tysona jest triumf, który byłby przepustką do kolejnej, głośnej konfrontacji.

Według informacji podanej przez dziennik The Sun chęć walki z legendarnym pięściarzem przejawia Lennox Lewis. W 1999 roku został on mistrzem świata federacji WBC, WBA, IBF oraz IBO.

Ewentualna walka obu zawodników byłaby rewanżem za pojedynek z 2002 roku. Wówczas górą był Lewis, który znokautował Tysona w ósmej rundzie. Na ich konta wpłynęło wtedy po 18 mln dolarów.

Na przestrzeni całej kariery Lennox Lewis zanotował aż 41 triumfów, z czego aż 32 przez nokaut. W międzyczasie zaliczył tylko dwie porażki. Na jego drodze stawali Oliver McCall oraz Hasim Rahman.