Tylko nie to! Kolejna Polka o krok od medalu, skończyło się minimalną porażką!

Niedziela była niezwykle ważnym dniem dla polskiego boksu. Najpierw olimpijski medal zapewniła sobie Julia Szeremeta, walcząca w kategorii do 57 kilogramów. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.

Nie była to jednak jedyna polska szansa na bokserski medal. W wadze do 75 kilogramów w ćwierćfinale walczyła bowiem Elżbieta Wójcik.

Jej rywalka to była mistrzyni świata i wicemistrzyni globu z 2022 roku - Atheyna Bilon z Panamy. W turnieju została rozstawiona z numerem siedem.

Od pierwszej rundy walka była mocno szarpana i mało było czystych ciosów. Wójcik na początku wyprowadziła ich jednak więcej i sędziowie jednogłośnie zwyciężyła w tym starciu.

W drugiej rundzie aktywniejsza była już Bilon. Tym razem reprezentantka Panamy była skuteczniejsza. W efekcie po dwóch rundach na czterech kartach mieliśmy remis. Jeden przyznał wygraną Wójcik i tam Polka prowadziła 20:18.

O wszystkim zdecydowała trzecia odsłona. Po obu zawodniczkach widać było ogromną stawkę tego starcia. Brakowało czystych akcji. W ostatnich sekundach Wójcik trafiła jednak rywalkę.

Wydawało się, że to może być decydujący cios. Stało się jednak inaczej - tylko dwóch sędziów wskazało zwycięstwo Wójcik. Trzech przyznało wygraną Bilon i to Panamka skończy turniej olimpijski z medalem.