Twitter kpi z Artura Szpilki. "Totalny dramat, robi sobie ogromną krzywdę"

Artur Szpilka przegrał przez nokaut w walce wieczoru Knockout Boxing Night. 32-latek został zdemolowany przez Łukasza Różańskiego.
Cała walka potrwała zaledwie kilkadziesiąt sekund. Szpilka trzy razy był liczony i w końcu sędzia zakończył pojedynek.
- Uważam, że Artur Szpilka każdą kolejną walką po Wilderze robi sobie ogromną krzywdę. Zarobi na wiele innych sposobów. To oczywiście jego sprawa, jego zdrowie, ale jednocześnie zdrowia może być szkoda - przyznał Sebastian Chabiniak, komentator "Eleven Sports".
- Boks jest cały w głowie. Szpila ma Łukasza na kontrę kiedy chce. Ma go na deskach po 15 sekundach. Ale się bije z opuszczonymi rękoma. Brawo Różański - napisał Przemysław Garcarczyk, dziennikarz "Polsatu Sport".
Walkę ocenił także prezes PZPN, Zbigniew Boniek. Także jego zdaniem Szpilka powinien już raczej zakończyć karierę.