Tragedia znanego zawodnika UFC. Przeżył rodzinny dramat
Zawodnik UFC, Marvin Vettori, potwierdził wstrząsające wieści. Zdradził, że jego 30-letni brat stracił życie w pożarze.
Marvin Vettori stoczył poprzedni pojedynek 15 marca na gali z serii UFC Fight Night. Przegrał z Romanem Dolidze przez jednogłośną decyzję sędziów.
Jakiś czas temu 31-latek przerwał medialną ciszę po walce. Tym razem za pośrednictwem wpisu w mediach społecznościowych przekazał niezwykle przykre wieści.
Były pretendent do pasa mistrzowskiego dywizji średniej UFC pożegnał zmarłego brata, Patricka, który zginął w pożarze w wieku 30 lat.
Stacja TgCom24 przekazała, że dom mieszczący się w miejscowości Mezzocorona, w którym brat fightera stracił życie, zajął się ogniem około godziny 5:00 rano we wtorek. Dodano, iż przyczyną śmierci 30-latka było zatrucie dymem.
- Byłeś i zawsze będziesz numerem jeden, mój młodszy bracie! Zostawiłeś pustkę, której nie da się wypełnić, będę cię kochał do mojego ostatniego oddechu. Nie sądzę, żebym kiedykolwiek był taki sam po dzisiejszym dniu, bo może nigdy ci tego nie powiedziałem, ale zawsze byłeś moją siłą. Byłeś najmądrzejszy i najinteligentniejszy z nas dwóch, tworzyłeś sobie wspaniałą przyszłość i nie mogę się z tym pogodzić - zaczął Vettori.
- Mówi się, że Jezus przywołuje najpiękniejsze dusze przedwcześnie do nieba, i mam nadzieję, że jesteś tam z nim, patrząc i czuwając nad nami z tą dobrocią, która zawsze cię wyróżniała. Kocham cię, mój bracie, i choć nie będzie łatwo kontynuować życia bez ciebie, daje mi serce świadomość, że pewnego dnia będę pochowany obok ciebie - dodał Włoch.