Dojdzie do walki Tomasza Adamka z Marcinem Najmanem? Jednoznaczna wypowiedź pięściarza
Tomasz Adamek w ostatnich dniach podpisał kontrakt w Fame MMA. Zawodnik wypowiedział się na temat swoich najbliższych walk oraz ewentualnego starcia z Marcinem Najmanem.
W trakcie piątkowej gali Fame Friday Arena 2 oficjalnie ogłoszono, że Tomasz Adamek dwukrotnie zawalczy w Fame MMA. Starcia z udziałem "Górala" zaplanowano na przyszły rok. 46-latek będzie pojedynkował się wyłącznie w boksie.
Jak dotychczas nie ogłoszono, z kim zmierzy się utytułowany pięściarz. Sam Adamek w rozmowie z Kamilem Heppenem z "Super Expressu" dał jednak kibicom drobne wskazówki dotyczące przeciwników oraz terminów walk z jego udziałem.
- Myślę, że pierwsza będzie miała miejsce wiosną, a druga po wakacjach. To już nie zależy ode mnie, są włodarze FAME MMA. [W sprawie przeciwników - przyp. red.] nie chcę nic ogłaszać. (...) Myślę, że Rafał Pasternak w ciągu kilku najbliższych dni ogłosi to sam. A gdy odbędzie się ta pierwsza walka, pewnie ogłosi drugą walkę - niespodziankę wielką. Będzie wesoło, będzie się działo - powiedział "Góral".
46-letni bokser wypowiedział się również na temat ewentualnej freak-fightowej walki, w której miałby zawalczyć przeciwko Marcinowi Najmanowi. Wypowiedź "Górala" na temat pojedynku z "El Testosteronem" była jednoznaczna.
- Tyle razy o tym mówiłem. Dla mnie to nie jest przeciwnik do walki. Prawdziwy wojownik walczy, zostawiając nawet krew w ringu. Gdy padasz na matę, wstajesz i walczysz dalej - rzekł Adamek.
- Jak ktoś zanim wejdzie do ringu, już patrzy, w którym rogu odklepać, to po co tam wchodzić i robić z siebie jaja? Nie można się zniżać do pewnego poziomu - w ostrych słowach zakończył 46-latek.
Dzięki dwóm pojedynkom we freak-fightowej formule Tomasz Adamek wzbogaci się o sporą sumę. Według lipcowych doniesień "Interii", za jedno starcie bokser może zainkasować od 800 tysięcy do miliona złotych. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.