"To jest dla mnie dziwne". Zawodowiec z Fame MMA o zarobkach w polskich organizacjach sportowych [WIDEO]

Michał Pasternak jest profesjonalnym zawodnikiem zakontraktowanym w Fame MMA. We wspomnianej organizacji stoczył trzy pojedynki.

Przed debiutem we freakfightach walczył w federacjach sportowych. Ma na swoim koncie starcia w Oktagon MMA czy One Championship.

Pasternak występował również w polskich organizacjach. Na rodzimej ziemi mierzył się w Babilon MMA czy Cave MMA.

Niedawno podczas podcastu "Szalonego Reportera" opowiedział o realiach w polskich federacjach sportowych. 39-latek zdradził, że zakontraktowani zawodnicy zarabiają kwoty rzędu 15-20 tysiecy.

- To nie było normalne siano. Tomek to nie jest normalne siano, kiedy dostajesz 15-20 tysięcy za walkę i ktoś ci każe przedstawić fakturę. Ty masz zapłacić ZUS-y, tego typu rzeczy. Musisz opłacać to cały rok po to, żeby zawalczyć trzy razy w roku i dostać za walkę te 20 tysięcy. To już jest mega dobrze, jak tyle dostajesz - mówił Pasternak.

- Dlatego ja walczyłem na ostatnią chwilę, walczyłem za granicą i walczyłem w walkach, w których byłem skazywany na porażkę. Moje wynagrodzenia musiały być wyższe, żebym mógł się z tego utrzymać. W Polsce walczą o takie wynagrodzenia. Najbardziej jest chore to, że ktoś ci każe przedstawić fakturę. To jest dla mnie dziwne. Wychodzi na to, że jeśli masz opłacać wszystkie podatki, opłacać księgową, to na koniec wyjdziesz znowu na minusie - podsumował 39-latek.