"To jego największy atut". Była mistrzyni świata zabrała głos na temat dołączenia Włodarczyka do Fame MMA
Na początku tygodnia oficjalna strona Fame MMA potwierdziła dołączenia Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka do organizacji freak-fightów. Kilka rad przed oficjalnym debiutem przekazała mu Ewa Piątkowska.
Były mistrz świata w boksie, Krzysztof "Diablo" Włodarczyk podjął decyzję o spróbowaniu swoich sił w federacji freak-fightów. Na początku września 41-latek zadebiutuje w oktagonie Fame MMA.
Na chwilę obecną nie wiadomo, kto będzie pierwszym rywalem utytułowanego pięściarza. W mediach społecznościowych nie brakuje jednak słów krytyki wobec decyzji sportowca.
W przeszłości Włodarczyk wypowiadał się o freak-fightach w bardzo negatywny sposób, co nie umknęło kibicom oraz ekspertom. Zdziwienia nie kryła także Ewa Piątkowska, który kilka tygodni temu stoczyła walkę w oktagonie organizacji PRIME MMA.
- Wiedziałam, że od jakiegoś czasu, że się do tego przymierza, więc nie byłam aż tak zaskoczona. Ogólnie jednak uważam, że to jest niespodzianka, ponieważ Krzysiek przez ostatnie lata krytycznie wypowiadał się o "freak fightach". Sama jestem ciekawa, dlaczego zmienił zdanie, ale pieniądze pewnie miały znaczenie – powiedziała w rozmowie z "Faktem" była mistrzyni świata w boksie.
- Na jego korzyść będą małe rękawice, bo jak kogoś trafi, to przeciwnikowi ciężko będzie ustać. Natomiast wiadomo też, że Krzysiek długo się rozkręca w walkach, a tutaj będzie miał tylko trzy rundy. Musi zaczynać szybciej, żwawiej i zadawać więcej ciosów - dodała Ewa Piątkowska.
Pochodząca z Radomia zawodniczka od blisko roku walczy w oktagonie PRIME MMA. Do tej pory udało jej się stoczyć dwa pojedynki. W obu wygrała. Sposobu na 39-latkę nie znaleźli Anna Andrzejewska oraz Adrian "Puszbarber" Salwa.
Premierowa walka Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka odbędzie się już 2 września na Fame MMA 19. Zbliżająca się gala zostanie zorganizowana na Tauron Arenie w Krakowie.