Kontrowersje wokół walki Kołecki - Akop Szostak na KSW. "Takie pojedynki zawsze mają dobrą oglądalność"
W walce wieczoru na zbliżającej się gali KSW 62 zmierzą się Szymon Kołecki i Akop Szostak. Taka decyzja włodarzy spotkała się z ogromnym zdziwieniem i krytyką ze strony kibiców oraz innych zawodników.
Skąd takie reakcje? Głównym argumentem jest twierdzenie, że dla Szymona Kołeckiego, który co prawda wywodzi się z innej dyscypliny sportowej, ale jako zawodnik MMA bardzo się rozwinął, starcie z dużo gorzej ocenianym Szostakiem jest krokiem w tył.
Ten drugi ma za sobą kilka walk, ale nie radził sobie szczególnie dobrze. Przez swoją działalność w internecie jest jednak niezwykle popularny. I chyba to, a nie poziom sportowy, zadecydowało, że zmierzy się z Kołeckim. Co istotne, w walce wieczoru.
- Kiedy wychodzisz do klatki, nie ma kroku w tył. Krokiem w tył jest przegranie walki. Można śmiało założyć, że Kołecki ma tu wiele do stracenia. O wiele więcej niż w przypadku starcia z wyżej notowanym zawodnikiem. To normalna matematyka w sportach walki, ale ja bym chciał, żeby obaj skupili się na tym, aby dać ludziom fajne widowisko - tłumaczy w rozmowie z portalem “WP Sportowe Fakty” Maciej Kawulski, współwłaściciel KSW.
Kawulski broni decyzji o tym, że to właśnie starcie Kołeckiego z Szostakiem będzie walką wieczoru.
- My już od lat pokazujemy, że dla nas pojedynek wieczoru to jest więcej niż jedna walka, że to jest ta wartość sprzedażowa, z którą wychodzimy do ludzi. I mam wrażenie, że przy okazji KSW 62 ta wartość jest dobra. Nawet jeśli ten pojedynek niektórym wydaje się być starciem opartym na emocjach socialowo-popularnościowych, to ja mam przeświadczenie, że ta osoba, które to zainteresowanie skupia, jest mocno niedoceniana - twierdzi.
Nie ma więc wątpliwości, że zadecydował potencjał medialny walki, czego współwłaściciel KSW nie ukrywa.
- Pamiętajmy, że pojedynki, które budzą kontrowersje, zawsze oglądają się bardzo dobrze - mówi w rozmowie z “WP Sportowe Fakty”.
Kołecki to były mistrz olimpijski w podnoszeniu ciężarów. Jako zawodnik MMA stoczył dziesięć walk. Wygrał dziewięć z nich. Szostak, były kulturysta i trener personalny, ma za sobą siedem walk w formule MMA. Wygrał cztery razy, trzy razy przegrał.
Według wielu osób KSW, kojarzone przez lata głównie z promowaniem zawodowców, takimi decyzjami upodabnia się do konkurencji znanej niemal tylko i wyłącznie z tzw. freak-fightów.
KSW 62 odbędzie się 17 lipca w Hali Stulecia we Wrocławiu.