Tajwańczycy piszą o tym, co wrzuciła Szeremeta. Burza po zachowaniu Polki

Już w sobotę Julia Szeremeta powalczy o złoty medal olimpijski. Aktywność medialna reprezentantki Polski nie przeszła niezauważona na Tajwanie.
Julia Szeremeta awansowała do wielkiego finału turnieju bokserskiego w wadze piórkowej. Rywalką młodej zawodniczki będzie Lin Yu Ting z Tajwanu.
Polka jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Na swoim Instagramie regularnie zamieszcza wpisy dotyczące udziału w Igrzyskach Olimpijskich. W miniony piątek niesportowo uderzyła w rywalkę.
Na koncie Szeremety pojawiły się memy nawiązujące do wyglądu Lin Yu Ting. Sugerowały one, że 20-latce przyjdzie się zmierzyć nie z kobietą, ale mężczyzną. O szczegółach pisaliśmy TUTAJ.
O sprawie dowiedziały się media z Tajwanu. Na portalu news.ltn.com powstał artykuł stający w obronie Lin Yu Ting. Autorzy podkreślają, że atak na 28-latkę jest nieuzasadniony.
- Królowa boksu Lin Yu Ting została bez powodu wciągnięta w spór dotyczący korekty płci. Internauci odkryli, że Julia Szeremeta zamieściła mema, w którym stwierdziła, że jest ostatnią kobietą walczącą o złoty medal. Internauci byli wściekli. Obecnie wiadomość ta została usunięta - czytamy na wspomnianym serwisie.
- Część internautów zwróciła również uwagę na historię Ewy Kłobukowskiej. W historii Polski była zawodniczka, która sporo wycierpiała ze względu na zarzuty dotyczące płci. "Jak oni śmią tak mówić? Nie spodziewałem się, że zostaną tyranami". Powody usunięcia postu przez Szeremetę nie są znane. Jest nadzieja, że Polka się zreflektowała - dodano.
Sobotnia walka o złoty medal ma rozpocząć się około 21:30.