Szymon Kołecki z kolejną wygraną w KSW. Nie dał szans swojemu rywalowi

Szymon Kołecki z kolejną wygraną w KSW. Nie dał szans swojemu rywalowi
screen
Szymon Kołecki w co-main evencie gali KSW 58 zmierzył się z Martinem Zawadą. Były mistrz olimpijski nie dał szans swojemu rywalowi.
Kołecki ostatni raz walczył w grudniu 2019 roku. Wówczas uporał się z Damianem Janikowskim, pokonując go przed czasem. Dla byłego ciężarowca była to ósma wygrana w dziewiątym pojedynku w MMA.
Dalsza część tekstu pod wideo
Dziś Kołecki po raz dziesiąty pojawił się w klatce i spotkał się z dużo bardziej doświadczonym zawodnikiem. Jego rywalem był Martin Zawada, który na koncie miał 45 stoczonych walk.
37-latek od początku starał zepchnąć rywala do siatki. Kołecki z kolei próbował zejść do parteru, co w końcu mu się udało. W tej pozycji zadał kilka ciosów, jednak nie zrobiły one wrażenia na Zawadzie.
Kołecki swojej taktyki trzymał się w drugiej i trzeciej rundzie. Umiejętnie prowadził walkę i próbował obijać rywala w parterze. W pewnym momencie wpakował Zawadzie kolano w żebra. Później wyprowadzał mocne ciosy pięściami.
Przewaga Kołeckiego była niepodważalna. Wydawało się, że pojedynek zostanie przerwany, ale 37-latka uratował gong kończący walkę. Werdykt był jednak formalnością. Sędziowie jednogłośnie zadecydowali o zwycięstwie Kołeckiego.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz30 Jan 2021 · 23:27
Źródło: własne

Przeczytaj również