Szybki powrót Adamka. Zdradził, kiedy zawalczy

31 sierpnia bieżącego roku odbędzie się gala Fame MMA 22. Pierwotnie wydarzenie miało zostać zorganizowane w łódzkiej Atlas Arenie.

W środę federacja poinformowała o zmianie lokalizacji zbliżającego się eventu. Nadchodząca impreza będzie miała miejsce na Stadionie Narodowym, o czym pisaliśmy TUTAJ.

Do tej pory Fame MMA ogłosiło zaledwie jedno zestawienie z rozpiski gali z numerem 22. W trakcie wydarzenia dojdzie do debiutu Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka we freakfightach.

42-latek skrzyżuje rękawice z gwiazdą federacji, Amadeuszem "Ferrarim" Roślikiem. Starcie zostało zakontraktowane w formule MMA.

Jak się okazuje, podczas Fame MMA 22 może dojść do występu innego znamienitego pięściarza. Mowa o Tomaszu Adamku.

W środę "Góral" za pośrednictwem profilu na Instagramie opublikował kilka zdjęć ze swojej walki z Patrykiem "Bandurą" Bandurskim. W opisie posta zasugerował, że zawalczy na Stadionie Narodowym.

- Dziękuję że byliście razem z nami. Do zobaczenia na Stadionie Narodowym - przekazał Adamek.

Słowa "Górala" potwierdził jego promotor, Mateusz Borek. Dziennikarz opublikował wpis na Twitterze, w którym odniósł się do kolejnego występu podopiecznego.

- Padło chyba za dużo słów o chciwym "taksówkarzu z New Jersey" ze strony jednej z gwiazd freaków. PGE Narodowy to jest najwłaściwsze miejsce, a ostatni dzień wakacji to najlepszy czas by za te słowa wziąć pełną odpowiedzialność. Do zobaczenia niedługo! - przekazał Borek.

Nie jest jasne, o jakim freakfighterze wspomniał w opublikowanym wpisie Borek. Nazwisko najbliższego rywala Adamka pozostaje wielką niewiadomą.