Szpilka znów to zrobił. Wszedł na Śnieżkę w ekstremalnych warunkach [WIDEO]
Artur Szpilka kompletnie zaskoczył. Wszedł na Śnieżkę bez koszulki, mając na sobie krótkie spodenki.
Artur Szpilka stoczył poprzedni pojedynek 11 maja bieżącego roku. Wówczas na gali KSW 94 w brutalny sposób przegrał z Arkadiuszem Wrzoskiem.
Walka trwała zaledwie 14 sekund. Tuż po pierwszym gongu "Szpila" ruszył na rywala i chciał urwać mu głowę, co natychmiastowo się na nim zemściło.
Po sromotnej porażce 35-latek zmagał się z licznymi problemami zdrowotnymi. Aktualnie jest już w pełnej kondycji i przymierza się do powrotu do klatki.
Niedawno o "Szpili" zrobiło się głośno z innego powodu. Wszystko za sprawą jego pozaoktagonowej aktywności, o której poinformował w mediach społecznościowych.
Zawodnik postanowił zdobyć polską Śnieżkę. W trakcie wyprawy miał pewne utrudnienia - wspinał się bez koszulki, będąc ubranym w krótkie spodenki.
Warto zaznaczyć, że nie była to pierwsza tego typu sytuacja z udziałem Szpilki. W przeszłości 35-latek próbował zdobyć Śnieżkę w podobnych okolicznościach, o czym pisaliśmy TUTAJ.