Szokujące wyznanie Szpilki. Mocne słowa o uzależnieniu
Artur Szpilka ma za sobą ciężkie zmagania z narkotykami. Jego wspomnienia z czasów uzależnienia mrożą krew w żyłach.
Parę lat temu Artur Szpilka zdecydował się na stałe zamienić boks na MMA. 35-latek otworzył jednak nowy rozdział w swoim życiu nie tylko pod względem uprawianej dyscypliny.
"Szpila" pozostaje bowiem całkowicie wolny od uzależnień. W przeszłości zażywał narkotyki, w tym kokainę. Wpłynęło to szczególnie destruktywnie na wiele aspektów jego życia!
- Gdy z moim przyjacielem, "Kostką", pierwszy raz spróbowaliśmy kokainy, nie mogliśmy się zatrzymać. Poszliśmy na całość. Narkotyki zniszczyły mi przede wszystkim głowę. Początkowo nie traktowałem tego w kategoriach problemu, tylko jako odskocznię. Potrafiłem nie spać trzy noce z rzędu. Zacząłem myśleć destrukcyjnie. Nie w trakcie brania tylko później, jak schodziła faza i trzeba było wziąć znowu - przyznał były pięściarz.
Uzależnienie sprawiło, że po głowie Szpilki zaczęły krążyć przerażające myśli, w tym samobójcze. Dopiero to otrzeźwiło 35-latka i sprawiło, że całkowicie zerwał on z narkotykami.
- Brałem do ręki nóż i myślałem, żeby się przedziurawić. Siebie albo kogoś. To był bardzo mocny sygnał, że pora skończyć z narkotykami. Głowa mówiła: "Albo się ogarniesz, albo z tobą koniec". Teraz rozmawiasz z czystym, świadomym człowiekiem. Od sześciu lat nic nie wziąłem. Zawsze lubiłem zajarać jointa. Tego też już nie robię. Powiedziałem sobie, że albo wszystko, albo nic. Skoro chcę żyć w czystości, nie ma półśrodków - rzekł.
- Przede wszystkim pomógł mi sport. Choć gdy zdobywałem tytuł mistrza Polski, też ćpałem. Nigdy nie brałem w trakcie przygotowań, tylko po walce. Czy dzisiaj bym to zmienił? Tak, ale to już przeszłość. Nie zastanawiam się, co by było, gdyby... Nie ma sensu się nad sobą użalać. Nie jestem już tym piętnastoletnim, narwanym oszołomem. On już nie istnieje. Przeszedłem długą drogę - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty.
W maju "Szpila" przegrał z Arkadiuszem Wrzoskiem na gali KSW 94. Zamierza dokonać rewanżu, jednak nie można wykluczyć, że wcześniej zmierzy się z Łukaszem Różańskim.