Szokujące wskazówki dla Polaka z UFC. "Powinien wypić kilka piw"

Mateusz Gamrot stoczył poprzedni pojedynek 17 sierpnia ubiegłego roku. Na gali UFC 305 przegrał niejednogłośną decyzją sędziów z Danem Hookerem.

Przez długi czas pozostawało niejasne, kiedy odbędzie się następna walka 34-latka. W ostatnich dniach nastąpił w tej sprawie przełom.

Polak za pośrednictwem wpisu w serwisie X poinformował, że podpisał umowę na kolejne starcie. Nie ujawnił jednak, z kim skrzyżuje rękawice, o czym pisaliśmy TUTAJ.

Jakiś czas temu o losach Gamrota w amerykańskiej federacji wypowiedział się inny zawodnik kategorii lekkiej, Renato Moicano, który zabrał głos w swoim podcaście.

Brazylijczyk trenował z Polakiem na matach American Top Team. Podczas formatu postanowił udzielić mu wskazówek w kwestii pozyskiwania rozgłosu.

- Mateusz Gamrot. Niektórzy ludzie go nie lubią, bo nie gada zbyt dużo, ale na sali? Na Sali jest dokładnie taki jak my. Rozmawia ze wszystkimi wokół. Gdy jednak podchodzi do niego ktoś z kamerą, nie zachowuje się już tak samo. Nie wiem dlaczego. Może kilka piw i byłoby lepiej. Tacy zawodnicy powinni tak robić na konferencjach prasowych. I potem niech gadają, wtedy jest nawijka - wypalił Moicano.

Do tej pory Gamrot stoczył 10 pojedynków w UFC. Pod szyldem amerykańskiej federacji odniósł siedem zwycięstw i trzy porażki.