Doświadczony zawodnik pozamiatał! Szalone starcie na Prime MMA 8 [WIDEO]
Paweł Jóźwiak przerwał serię porażek! W formule K-1 "Prezes FEN" był wyraźnie lepszy od "Japczana".
Paweł Jóźwiak starał się przełamać serię trzech porażek poniesionych w trzech różnych federacjach. "Prezes FEN" przegrywał kolejno w Fame MMA, Prime MMA oraz Clout MMA.
Jakub Piotrowicz powracał z kolei do freak-fightów po przeszło dwóch latach. Wcześniej pokonał Piotra "Bonusa BGC" Witczaka oraz przegrał z Robertem "Sutonatorem" Pasutem.
"Japczan" rozpoczął od serii low kicków. Po chwili posłał serię ciosów na głowę rywala, który jednak dzielnie się bronił. Z czasem "Prezes FEN" również się rozkręcił, posyłając parę celnych kopnięć.
Pod koniec rundy Jóźwiak znacznie przyspieszył. Przeszedł do totalnej ofensywy, posyłając kilkanaście ciosów w kierunku znajdującego się przy siatce Piotrowicza. Rywala uratował gong.
W pierwszych momentach drugiej rundy dominowały badawcze frontalne kopnięcia. Coraz częściej zmęczenie freak-fighterów dawało o sobie znać. W pewnej chwili "Prezes FEN" przejął inicjatywę i posłał mocne uderzenie w kierunku "Japczana".
Zawodnik upadł i był liczony, jednak poprosił o pomoc lekarską, gdyż rywal włożył mu palec w oko. Po kilkudziesięciu sekundach przerwy wrócił do konfrontacji, lecz od razu musiał uciekać przed rozpędzonym przeciwnikiem.
Trzecia runda należała zaś w pełni do Jóźwiaka. "Prezes FEN" szybko zamknął "Japczana" przy siatce i posyłał w jego stronę kolejne ciosy. Piotrowicz był po raz kolejny liczony, jednak tym razem nie chciał już kontynuować walki. To Jóźwiak odniósł wyczekiwany triumf.