"Szaleństwo, nie rozumiem tego". Promotor Fury'ego grzmi po werdykcie sędziów

Walkę Fury'ego z Usykiem rozstrzygnęli sędziowie. Ich werdykt był jednomyślny. Wszyscy punktowali 116:112 na korzyść Ukraińca.

Obóz Fury'ego był zdumiony takim zakończeniem walki. Emocji nie krył promotor pięściarza, Frank Warren.

- Jak Tyson mógł wygrać tylko cztery rundy? To niemożliwe. Każdy sędzia przyznawał mu różne rundy... Oczywiście, że wygraliśmy tę walkę - komentował Warren.

- Cztery rundy do ośmiu to szaleństwo. Wpadłem w szał, nie rozumiem tego. Jestem bardzo rozczarowany. Fury kontrolował walkę, boksował dobrze - dodał.

W słowach nie przebierał też sam Fury. Jego zdaniem sędziowie dali Usykowi świąteczny prezent. Jego wypowiedź przytaczamy TUTAJ.

Dalsze losy Fury'ego w zawodowym boksie są nieznane. Nie można wykluczyć, że była to jego ostatnia walka w karierze.