Straszny wypadek byłego zawodnika KSW. "Jego auto kilkukrotnie dachowało" [ZDJĘCIE]
Były zawodnik KSW miał niebezpieczny wypadek samochodowy. O całej sytuacji powiadomił jego menadżer, Artur Gwóźdź.
W miniony weekend odbyła się gala OKTAGON 62. Czesko-słowacka federacja zorganizowała ją na stadionie Eintrachtu Frankfurt, Deutsche Bank Park.
Event zapisał się na kartach historii europejskiego MMA. Na trybunach obiektu zasiadło 58 tysięcy kibiców, o czym pisaliśmy TUTAJ.
Podczas wydarzenia wystąpił były zawodnik KSW, Patrik Kincl. 35-latek przegrał jednogłośną decyzją sędziów z Kerimem Engizekiem i stracił pas mistrzowski dywizji średniej.
Niedługo po zakończeniu eventu doszło do groźnej sytuacji z udziałem Czecha. Fighter w trakcie drogi powrotnej z gali miał niebezpieczny wypadek samochodowy.
- W drodze powrotnej z walki na OKTAGON 62 do Czech Patrik Kincl miał poważny wypadek, w którym jego auto kilkukrotnie dachowało. Na szczęście z Patrikiem wszystko OK, niestety jego żona trafiła do szpitala, ale jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo... - przekazał menadżer Kincla, Artur Gwóźdź.
W latach 2020-2021 Kincl toczył pojedynki w organizacji KSW. W tym czasie zbudował rekord dwóch zwycięstw i jednej porażki.