Stanowski zrównał Clout MMA z ziemią. Ironiczna reakcja

W czwartkowy wieczór światem freak-fightów wstrząsnął zaskakujący komunikat Clout MMA. Poinformowano, że Amadeusz "Ferrari" Roślik zrezygnował z walki z Denisem "Bad Boyem" Załęckim.

Federacja stanęła przed koniecznością zapewnienia błyskawicznego zastępstwa. Już następnego dnia dopięła swego, zestawiając Załęckiego z Michałem "Wampirem" Pasternakiem (więcej TUTAJ).

To nie pierwsza taka sytuacja w ostatnim czasie. Na ostatniej gali Fame MMA nie odbyły się walki "Don Kasjo" - Kwieciński albo "Księżniczka" - "Wampir". Uwagę na to zwrócił Krzysztof Stanowski.

- Czy te gale polegają na tym, że regularnie sprzedaje się bilety na wydarzenia, które nie dochodzą do skutku? W innej organizacji ostatnio nie odbyły się cztery z zapowiadanych walk - spytał "Stano".

- W takim razie ja zapraszam do zakupu biletów na walkę Messiego z Ronaldo. Jak się coś wysypie, to zawalczy Kuba Kosecki - dodał dziennikarz Kanału Zero w mediach społecznościowych.

Gala Clout MMA 5 odbędzie się już w sobotę. Łącznie zaplanowano 12 konfrontacji - w karcie znalazły się m.in. walki z udziałem Zbigniewa Bartmana, Jakuba Rzeźniczaka czy Alberta Sosnowskiego.