Ceniony zawodnik uderzył we freakfighty. Zagrzmiał po Clout MMA. "Moja noga nie stanie w takich organizacjach"
Uznany zawodnik GROMDA, Łukasz Parobiec, ostro wypowiedział się o freakfightach. Fighter nie gryzł się w język po Clout MMA 3: Santa Clout.
W warszawskim Studiu Polsatu odbyło się Clout MMA 3: Santa Clout. Podczas wydarzenia Denis "Bad Boy" Załęcki zmierzył się z Patrykiem "Wielkim Bu" Masiakiem w formule K-1.
W trakcie starcia "Bad Boy" zaprezentował kompromitującą dyspozycję. W pewnym momencie pojedynku zaczął wywracać się po każdej akcji rywala.
Wyliczono, że Załęcki przewrócił się aż 22 razy w niecałe cztery minuty walki. Ostatecznie sędzia przerwał pojedynek, a "Wielki Bu" wygrał w drugiej rundzie. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Niedawno wspomniany pojedynek skomentował słynny zawodnik organizacji GROMDA, Łukasz Parobiec. Fighter nie gryzł się w język i skrytykował postawę Załęckiego.
Parobiec zadeklarował, że nigdy nie zawalczy we freakfightach. Dodatkowo w opublikowanym poście zgłosił akces do zmierzenia się z Masiakiem.
- K**wa mać, że się tak wyrażę, do czego to doszło CLOUT MMA, co się dzieje. Jeden koleś oddaje walkę, żeby zawalczyć z drugim, który w ogóle nie chce z nim walczyć. Szkoda jednej osoby „Wielki Bu”, chłopie jeżeli chciałbyś zawalczyć z prawdziwym normalnym zawodnikiem zapraszam do GROMDA i się trochę pona****dalamy, bo moja noga nigdy nie postanie w takich freakowych organizacjach i widzę, że Ty też tam nie pasujesz, dawaj do nas i zmierz się z dziadkiem - przekazał fighter.
Łukasz Parobiec jest profesjonalnym zawodnikiem MMA. W federacji GROMDA, organizującej walki na gołe pięści, stoczył 11 pojedynków.