Słynny pięściarz zalał się łzami. To była ostatnia walka [WIDEO]

Dereck Chisora przez wiele lat był uznawany za czołowego brytyjskiego pięściarza. Na przestrzeni całej kariery odniósł on 36 zwycięstw i zaliczył dziewięć porażek. Wśród pokonanych był m.in. Artur Szpilka.

W międzyczasie Chisora stoczył kilka innych, równie wymagających starć. Na jego drodze stawali m.in. Ołeksandr Usyk czy Tyson Fury.

Na początku sierpnia 2023 roku Chisora wrócił jednak na zwycięską ścieżkę. Od tamtej chwili odniósł on aż trzy triumfy z rzędu. Brytyjczyk pokonał Geralda Washingtona, Joe Joyce’a, a także Otto Wallina.

Ostatni raz wygrał w sobotę. Szwed musiał uznać wyższość Chisory w starciu na gali w Manchesterze. 41-latek triumfował po jednogłośnej decyzji sędziów. Z racji tego, ze walka ta była przy okazji eliminatorem, jeszcze w 2025 roku Brytyjczyk ma zawalczyć o tytuł mistrza świata IBF.

Jak zdradził znany promotor, Frank Warren, rywalem Chisory będzie triumfator pojedynku, w którym to rękawice skrzyżują Daniel Dubois i Joseph Parker. Starcie o tytuł ma zostać rozegrane poza Anglią.

Sobotnia walka Chisory w Manchester była przy okazji jego ostatnią w Wielkiej Brytanii. Na kilka chwil przed wejściem do ringu znany pięściarz zalał się łzami. Końca dobiegła pewna era.

Z informacji podanej przez Daily Mail wynika, że przed końcem bieżącego roku były pogromca Szpilki ma stoczyć jeszcze jedną walkę za granicą. Wśród możliwych rywali wymienia się Francisa Ngannou.