Skończył w pięć sekund. Dzik to mało powiedziane [WIDEO]

Na początku lipca 2019 r. w amerykańskim Las Vegas zorganizowana została gala UFC 239. W karcie walk znalazło się m.in. starcie Jana Błachowicza. Polak pokonał w drugiej rundzie Luke’a Rockholda.

Tego samego wieczoru do oktagonu wszedł Jorge Masvidal. Legendarny zawodnik UFC walczył ze swoim rodakiem, Benem Askrenem. Starcie z udziałem Amerykanów trwało jedynie pięć sekund.

Zaraz po rozpoczęciu pojedynku Masvidal ruszył na rywala, po czym zaatakował go kolanem. Cios wyprowadzony przez 40-latka wylądował na twarzy Askrena, który momentalnie padł na deski.

Na krążącym po sieci nagraniu widać, że Askren od razu stracił przytomność. Sędzia prowadzący tę konfrontację nie miał innej opcji i był zmuszony przerwać starcie. Po triumf sięgnął Masvidal.

Fantastyczny nokaut amerykańskiego zawodnika MMA do dziś pozostaje najszybszym w historii organizacji UFC. Po zakończeniu gali w Abu Zabi 40-latek odebrał również bonus za walkę wieczoru.

Jorge Masvidal jest jednym z najbardziej doświadczonych fighterów w historii UFC. Swój oficjalny debiut w tej federacji zanotował on w 2013 roku. Na gali w San Jose pokonał Tima Meansa. W dorobku Amerykanina jest aż 20 walk. Odniósł w nich 10 zwycięstw oraz zanotował tyle samo porażek.

Po raz ostatni Masvidal wyszedł do oktagonu UFC w kwietniu 2023 roku. Na gali w Miami musiał uznać wyższość Gilberta Burnsa. Nieco wcześniej na jego drodze stawali też Colby Covington i dwukrotnie Kamaru Usman. Stawką walki z Nigeryjczykiem był tytuł mistrza UFC w kategorii półśredniej.