Skandal! Mistrz UFC oskarżony o napaść podczas kontroli antydopingowej
Mistrz UFC stanął przed wymiarem sprawiedliwości. Został oskarżony o napaść na pracowników Amerykańskiej Agencji Antydopingowej podczas niezapowiedzianej kontroli.
Jon Jones pozostaje nieaktywny od 4 marca ubiegłego roku. Wówczas w walce wieczoru UFC 285 pokonał Ciryla Gane i sięgnął po pas mistrzowski dywizji ciężkiej.
W ostatnim czasie o Amerykaninie zrobiło się głośno z powodu jego pozaoktagonowego wybryku. Do zdarzenia miało dojść w marcu bieżącego roku.
Wówczas kontrolerzy Amerykańskiej Agencji Antydopingowej (USADA) zapukali do drzwi 36-latka. Według ustaleń ich przybycie zdenerwowało fightera.
Kobieta, która przybyła do domu Jonesa, zeznała, że ten zaczął grozić pracownikom USADA. Przekazała, iż zabrał jednej z osób telefon i chciał ją pobić.
Niedawno odbyła się rozprawa sądowa z udziałem 36-latka. W jej trakcie postawiono zawodnikowi dwa zarzuty odnosząc się do jego rzekomej napaści na kontrolerów.
Fighter nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Dodatkowo, pokazał zapis z kamer monitoringu znajdujących się na ścianach jego domu. Na nagraniu z przeszłości widać, jak ten odprowadza pracowników do wyjścia.
Na chwilę obecną Jones nie poznał jeszcze ostatecznej decyzji sądu. W przyszłości odbędzie się kolejna rozprawa z jego udziałem, nie ustalono jej dokładnego terminu.