Roberto Soldić potężnie rozbił Michała Materlę! Koniec już w pierwszej rundzie [WIDEO]
Walka wieczoru KSW 56 nie trwała nawet jednej rundy. Roberto Soldić szybko rozprawił się z Michałem Materlą.
Spokojny był tylko początek. Później do ataku ruszył Soldić, który szybko zaczął bombardowanie Materli. Polak po jednym z ciosów runął na matę, ale zdołał jeszcze wstać.
Chorwat miał zdecydowaną przewagę i stale obijał Materlę. Sprawę zakończył na dwadzieścia sekund przed końcem pierwszej rundy. Polak nie zdołał przetrwać serii potężnych uderzeń. Sędzia postanowił zakończyć walkę.
Soldić tym samym zaliczył efektowny powrót do KSW - przez ostatni rok nie walczył. Było to jego osiemnaste zwycięstwo w karierze.
- Niestety przykro się na to patrzyło. Soldić ma czym palnąć, ale mam wrażenie, że Michał zawalczył tak samo jak z poprzednimi mańkutami. A z Soldiciem trzeba było walczyć inaczej, zabierać miejsce, nie cofać, rzucać prostym i lowkickami, spam. Ja wiem, że łatwo napisać... - komentował walkę Maciej Turski z Kanału Sportowego.