Robert Karaś wyzwał do walki kolejnego przeciwnika. Jest odpowiedź potencjalnego rywala triathlonisty

Emocje po Fame MMA 19 powoli opadają. W trakcie sobotniego wydarzenia w krakowskiej Tauron Arenie do oktagonu powrócił Robert Karaś.

Podczas gali z numerem 19 triathlonista zmierzył się z Jakubem Nowaczkiewiczem. Starcie było zakontraktowane na zasadach formuły bokserskiej.

W trakcie pojedynku Karaś leżał na deskach po jednym z ciosów rywala. Ostatecznie starcie dotrwało do decyzji sędziowskiej, a arbitrzy wskazali Nowaczkiewicza jako jednogłośnego zwycięzcę. Więcej o walce pisaliśmy TUTAJ.

W poniedziałek Karaś udostępnił relację na Instagramie, w której wyzwał do walki kolejnego przeciwnika. Jako swojego następnego rywala wskazał Marcina Lewandowskiego.

- Najwięcej szumu zrobiło pytanie, z kim chciałbym zawalczyć. Odpowiedziałem, że z Marcinem Lewandowskim. Także co? Czekam na odpowiedź brachu - mówił Karaś.

Na reakcję Lewandowskiego nie trzeba było długo czekać. Lekkoatleta odpowiedział Karasiowi po zaledwie kilkunastu minutach.

Przed walką z Nowaczkiewiczem, Karaś miał na swoim koncie jedno starcie we freakfightach. W debiucie na Fame MMA 17 pokonał jednogłośną decyzją sędziów Filipa "Filipka" Marcinka.

Marcin Lewandowski jest polskim lekkoatletą, specjalizującym się w biegach na średnim dystansie. Do jego największych sukcesów należą brązowy medal na mistrzostwach świata w Doha w biegu na 1500 metrów czy złoty krążek z mistrzostw Europy w Barcelonie w biegu na 800 metrów.