Pudzianowski z deadlinem. Potencjalnemu rywalowi kończy się cierpliwość
Mariusz Pudzianowski w najbliższych dniach ma podjąć decyzję w sprawie swojego najbliższego rywala. 47-latek otrzymał od KSW deadline.
Mariusz Pudzianowski pozostaje nieaktywny od 3 czerwca ubiegłego roku. Wówczas na KSW Colosseum 2 został znokautowany przez Artura Szpilkę.
Były strongman powróci do klatki 16 listopada w Arenie Gliwice. Po ponad rocznej przerwie od startów wystąpi na jubileuszowej gali KSW 100.
Na chwilę obecną nie wiadomo, z kim zmierzy się "Pudzian". Jego zestawieniem zajmuje się współwłaściciel federacji, Martin Lewandowski, który pracuje nad finalizacją starcia.
Najpoważniejszym kandydatem do walki z 47-latkiem jest Łukasz Parobiec. Fighter dąży do pojedynku z Pudzianowskim już od kilku miesięcy.
Niedawno dyrektor KSW, Wojsław Rysiewski, w rozmowie z FANSPORTU TV zdradził, że Parobcowi oraz jego menadżerowi, Arturowi Ostaszewskiemu, kończy się cierpliwość.
- To znaczy ja się nie zajmuję tym pojedynkiem, tylko Martin. Z tego co mi wczoraj przekazał, to też jakiś deadline do końca tygodnia taki nasz wewnętrzny stworzył. Trochę to zabawnie brzmi w ustach akurat menadżera czy Łukasza Parobca, że kończy im się cierpliwość. Bo to Łukasz Parobiec od kilku miesięcy rozkręca tę aferę z Mariuszem, domaga się tego pojedynku czy go wyzywa, czy udziela wywiadów, więc myślę, że na tym etapie to już starczy mu na pewno cierpliwości do finalnej decyzji - przekazał Rysiewski.
Ze słów działacza wynika, że Pudzianowski pozna nazwisko rywala do 6 października. Na oficjalne ogłoszenie zestawienia trzeba jednak jeszcze poczekać.