Pudzianowski wyzwany do walki w Fame MMA. Na gali w... Wilnie [WIDEO]

Pudzianowski wyzwany do walki w Fame MMA. Na gali w... Wilnie [WIDEO]
Źródło: X / @gecuuu
Znani freak-fighterzy pragną konfrontacji z Mariuszem Pudzianowskim jak kanie dżdżu. Jeden z nich zaczepił znanego zawodnika na Litwie.
Plotki na temat przyszłości Mariusza Pudzianowskiego rozpalają wyobraźnię sympatyków. Wyglądało na to, że po latach w KSW w kwietniu popularny "Pudzian" zadebiutuje we freak-fightach.
Dalsza część tekstu pod wideo
Po latach współpracy z największą europejską organizacją MMA 48-latek miał porozumieć się z federacją Fame MMA. Tam czekała na niego walka z Natanem Marconiem i Adrianem Ciosem.
Finalnie starcie się nie odbyło. Zamiast tego przed galą Fame MMA 25 duet "The Good Boys" został zestawiony z Denisem Labrygą. Para zdecydowała się więc odmówić wejścia do oktagonu.
Freak-fighterzy deklarowali jednak, że nie zamierzają jednak odpuszczać potencjalnej batalii z legendą. W sobotni wieczór zapewnienia potwierdził Cios, który zjawił się na gali King of Kings.
Zawodnik pofatygował się aż do Wilna, by w pewnym momencie wkroczyć do ringu i wyzwać "Pudziana" do pojedynku. - Mariusz Pudzianowski, ciasny Mariusz, dawaj na ring, dawaj na ring. Czekamy na ciebie w każdym kraju, w każdej federacji. Czekamy na ciebie wszędzie - wykrzykiwał, uderzając w 48-latka.
Spekulacje podsycił sam Pudzianowski, który w ostatnim czasie wyzwał w social mediach włodarza organizacji Fame MMA Wojciecha Golę. Przebąkiwał też o potyczce z Jayem Silvą i urlopie.
Dla Marconia i jego kompana byłby to trzeci występ w formule dwóch na jednego. Poprzednio odprawili oni z kwitkiem Denisa "Bad Boya" Załęckiego oraz Gracjana "Gracka" Szadzińskiego.

Przeczytaj również