Pudzianowski wyzwany do walki przez kobietę. "Mój trener ma go dobrze rozpracowanego"
Ewa Piątkowska ma szokujący pomysł. 38-latka chce zmierzyć się w oktagonie z Mariuszem Pudzianowskim.
Była mistrzyni świata w boksie ma już za sobą jedną kontrowersyjną walkę. Podczas sobotniej gali PRIME MMA pokonała Adriana "Puszbarbera" Salwę. O wyniku rozstrzygnęli sędziowie, którzy orzekli zwycięstwo kobiety.
Pojedynek dobrze wpisał się w realia gal freak-fightowych. Piątkowska nie kryje, że marzy się jej kolejna walka z mężczyzną. Mierzy bardzo wysoko.
- Chcę walki z Mariuszem Pudzianowskim! Pudzian, mam nadzieję, że przyjmiesz to wyzwanie. Teraz czas na Pudziana. Mój trener mówi, że ma go świetnie rozpracowanego - wypaliła Piątkowska.
Wątpliwe, by kiedykolwiek taka walka mogła się odbyć. Pudzianowski w porównaniu do Salwy jest profesjonalistą. Walka z prawdziwym zawodnikiem byłaby niebezpieczna dla kobiety. Po drugie, Pudzianowski od lat jest związany z KSW. Trudno sobie wyobrazić, by zdecydował się na przejście do federacji freak-fightowej.
Sama Piątkowska uważa walki kobiet z mężczyznami dla przyszłościowe. Wiąże je nawet z... równouprawnieniem płci.
- Nie ma nic złego w walce kobiety z mężczyzną. Uważam, że to jest nowoczesne, przyszłościowe i pokazuje, że równouprawnienie jest coraz bliżej. Jeśli ta walka spodoba się publiczności, to będzie więcej takich zestawień - mówiła Piątkowska jeszcze przed walką z Salwą.