"Pudzian" wypalił po ogłoszeniu walki na Fame MMA. "Czekajcie"

"Pudzian" wypalił po ogłoszeniu walki na Fame MMA. "Czekajcie"
Tomasz Kudala/Pressfocus
Od kilku tygodni spekuluje się na temat dołączenia Mariusza Pudzianowskiego do federacji Fame MMA. Po ogłoszeniu jednej z walk były strongman wypalił w sieci. Jego wpis rozwiał wątpliwości.
W 2009 roku Mariusz Pudzianowski dołączył do KSW. W swoim debiucie pokonał on po 43 sekundach Marcina Najmana. W szeregach tej federacji zanotował łącznie 17 zwycięstw oraz osiem porażek.
Dalsza część tekstu pod wideo
Wiele wskazuje na to, że już 26 kwietnia były strongman ponownie wejdzie do oktagonu największej organizacji MMA w Polsce. Jego rywalem na gali XTB KSW 105 ma być Eddie Hall. Doniesienia na ten temat zostały opublikowane na profilu w serwisie Instagram.
- Można już nieoficjalnie potwierdzić, że Mariusz "Pudzian" Pudzianowski zawalczy 26 kwietnia w Gliwicach na gali XTB KSW 105 z Eddie Hallem w formule MMA. Walka ta odbędzie się na dystansie dwóch rund po cztery minuty - czytamy we wpisie udostępnionym przez legendę.
Na tym spekulacje od 48-latka się jednak nie kończą. W niedzielę poznaliśmy bowiem kartę walk na galę Fame MMA 25. W jej trakcie Adrian Cios i Natan Marcoń skrzyżują rękawice z Denisem Labrygą.
Początkowo rywalem duetu freak-fighterów mógł być Pudzianowski. Wiele wskazuje jednak na to, że taka walka faktycznie jest w planach. Zawodnik KSW dodał na Instagramie wpis z przerobionym zdjęciem potencjalnych rywali, do którego dodał krótkie: "Czekajcie na tatusia".
Ostatnia walka słynnego strongmana w MMA miała miejsce w czerwcu 2023 roku, przy okazji KSW 83. Na jego drodze stanął wtedy Artur Szpilka. Polski pięściarz wygrał przez nokaut po ciosach w parterze.

Przeczytaj również