Potworny uraz podczas Fame MMA 19. Freakfighter doznał brutalnego złamania
Koszmarna kontuzja na Fame MMA 19! W trakcie swojej walki doznał jej Piotr "Tybori" Tyburski.
Pierwszy pojedynek pomiędzy Tomaszem "Zadymą" Gromadzkim a Piotrem "Tyborim" Tyburskim odbył się podczas Fame Friday Arena 1. Starcie zakończyło się decyzją sędziów, którzy orzekli większościowy remis.
Sobotni pojedynek był zakontraktowany w limicie kategorii średniej do 83,9 kilogramów. Walka odbyła się na zasadach formuły MMA.
Pierwsza runda rozpoczęła się od niskiego kopnięcia ze strony Tyburskiego. Gromadzki odpowiadał kombinacjami pięściarskimi.
"Tybori" chętnie sięgał po kombinacje nożne. "Zadyma" punktował rywala ciosami na korpus. W połowie rundy zawodnicy znaleźli się w klinczu pod siatką.
Tyburski kontrolował pozycję i chciał przenieść walkę do parteru. Gromadzki zerwał klincz. Po chwili Tyburski doznał kontuzji po wyprowadzeniu jednego z kopnięć.
"Tybori" siedział na macie i krzyczał z bólu. "Zadyma" wygrał pojedynek w pierwszej rundzie przez niezdolność rywala do kontynuowania walki.
Tyburski przed pierwszym pojedynkiem z Gromadzkim miał na swoim koncie jedno starcie we freakfightach. W premierowym zestawieniu zawalczył na niestandardowych zasadach, razem ze swoim bratem pokonał dwóch przeciwników.
"Zadyma" przed Fame Friday Arena 1 zadebiutował we freakfightach. Podczas Fame MMA 18 pokonał niejednogłośną decyzją sędziów Alana Kwiecińskiego.