Porażka Mariusza Wacha na gali w Londynie. "Dalej nie zadaje ciosów"
Hughie Fury pokonał na punkty Mariusza Wacha w walce na gali w Londynie.
Starcie na gali w Londynie lepiej zaczął Fury. Potrafił zasypać Polaka seriami ciosów, a Wach zdołał odpowiadać pojedynczymi uderzeniami.
Jednakże w kolejnych rundach nad lewym okiem Brytyjczyka pojawiło się potężne rozcięcie, które mocno utrudniało mu walkę. Sędzia kilkakrotnie nakazywał lekarzom badać stan pięściarza w celu rozważenia, czy nie jest konieczne przerwanie walki.
Z uwagi na kontuzję Brytyjczyk zmniejszył intensywność zadawania ciosów i spokojnie punktował. Wach z kolei sprawiał wrażenie takiego, któremu brakuje odwagi lub sił, by ruszyć szybciej do przodu i zdecydowanymi ciosami wykorzystać fakt, iż rywal ma poważne rozcięcie.
Wszystko to sprawiło, że werdykt sędziów nie mógł być innymi. Fury wygrał z Wachem na punkty.