Polski mistrz olimpijski kuszony przez freakfighty. Jest propozycja
Polski medalista olimpijski wrócił do trenowania MMA. W najbliższej przyszłości stoczy kolejny pojedynek, rozważa możliwość zawalczenia we freakfightach.
Szymon Kołecki pozostaje nieaktywny od 17 lipca 2021 roku. Wówczas na gali KSW 62 pokonał w pierwszej rundzie Akopa Szostaka.
Po zwycięstwie porzucił MMA. Mierzył się z poważnymi problemami zdrowotnymi, przez które nie mógł profesjonalnie uprawiać sportu.
Jak się okazuje, Kołecki wrócił na salę i wznowił treningi. Ćwiczy w Akademii Sportów Walki Wilanów pod okiem Mirosława Oknińskiego.
Obecnie przygotowuje się do kolejnego pojedynku. Jego szkoleniowiec stwierdził, że ten będzie gotowy, aby wejść do klatki już za kilka tygodni.
42-latek jest wolnym zawodnikiem. Aktualnie rozgląda się za nowym pracodawcą. Rozważa opcję zawalczenia w federacjach freakfightowych, od których otrzymał propozycje.
W wywiadzie na kanale FANSPORTU TV ujawnił, że dostał kilka ciekawych ofert. Przekazał, iż ma szeroki wachlarz alternatyw.
- Jest nawet kilka ciekawych propozycji. Różnych, skrajnych można powiedzieć. Natomiast gdzieś tam sobie spokojnie rozmawiamy. Jeżeli chodzi o federacje takie sportowe, to ja bezpośrednio zawsze rozmawiam. Natomiast, jak chodzi o federacje zagraniczne czy mniej sportowe, to mam od tego swojego przedstawiciela i on co jakiś czas podsyła mi zapytania i informacje dotyczące tego z kim, gdzie, w jakiej wadze, ile rund. Nie ma jeszcze konkretnej położonej na stół oferty, jednak wydaje się, że one są bliskie - mówił Kołecki.
42-latek jest srebrnym medalistą Igrzysk Olimpijskich w Sydney w 2000 roku oraz zdobywcą złotego medalu podczas Igrzysk Olimpijskich w Pekinie w 2008 roku w podnoszeniu ciężarów.