Polak odklepał w UFC. Nie przetrwał nawet dwóch minut [WIDEO]
Marcin Tybura przegrał w walce wieczoru podczas gali UFC Fight Night w Las Vegas. Jego pojedynek z Sergiejem Spivacem zakończył się już w pierwszej rundzie.
Tybura wrócił do oktagonu UFC po blisko pięciomiesięcznej przerwie. W marcu wygrał przed czasem z Tai Tuivasą.
Walka Polaka ze Spivacem od początku była bardzo intensywna. Tybura został szybko sprowadzony do parteru, ale przejął w nim inicjatywę i zaczął obijać rywala.
Mołdawianin zdołał wyjść z niewygodnej sytuacji. Wykorzystał moment nieuwagi Tybury i założył mu dźwignię na staw łokciowy. Polak nie miał wyjścia - musiał odklepać. Walka trwała nieco ponad półtorej minuty.
Tym samym Spivac zrewanżował się Tyburze za porażkę z początku 2020 roku. Wtedy Polak wygrał dzięki jednogłośnemu werdyktowi sędziów.
Dla Tybury była to dwudziesta walka w UFC. Poniósł ósmą porażkę. Pierwszy raz musiał poddać się przed czasem.