"Piłem codziennie przez trzy lub cztery tygodnie". Szokujące wyznanie mistrza UFC

"Piłem codziennie przez trzy lub cztery tygodnie". Szokujące wyznanie mistrza UFC
YouTube Screen
Alexander Volkanovski podzielił się zaskakującym wyznaniem. Przyznał, że przed walką z Isłamem Machaczewem pił codziennie alkohol.
17 lutego Alexander Volkanovski stanie do kolejnej obrony pasa dywizji piórkowej. Australijczyk zmierzy się z gruzińskim pretendentem, Ilią Topurią, w walce wieczoru UFC 298.
Dalsza część tekstu pod wideo
W poprzednim starciu 35-latek po raz drugi próbował podbić kategorię lekką. Volkanovski zawalczył z Isłamem Machaczewem o tytuł mistrzowski podczas main eventu UFC 294. Rosjanin znokautował rywala w pierwszej rundzie.
Australijczyk w trakcie wywiadu na kanale Freestylebender przyznał, że przed poprzednim pojedynkiem przechodził przez bardzo trudny czas. Fighter przez dłuższy okres pił codziennie alkohol.
- To było jak kopnięcie w dupę, bo nie byłem zdyscyplinowany, a z tego jestem znany. Cały rok, 24 godziny siedem dni w tygodniu twardo trzymam się dyscypliny, ale tym razem tak nie było. Byłem zawiedziony, zły na siebie za to, jaki byłem w ostatnich miesiącach. Szczerze mówiąc to mnie z tego wyciągnęło. Przed tym piłem codziennie przez trzy lub cztery tygodnie - zaczął Volkanovski.
- To dla mnie niespotykane. Nigdy w życiu nie chlałem codziennie. Ale po operacji nie trenowałem za wiele, pomagałem w domu i myślałem: "no dobra, wypiję kilka drinków, dobrze mi zrobią". Rozumiesz? Ale wchodziły mi aż za dobrze. Powtarzałem sobie: "stary, musisz skończyć". Gadałem tak, aż nie zadzwonił telefon. Poszedłem do trenera, zważył mnie i wyskoczyło 83 kg. Wszyscy na sali się śmiali. Nigdy tyle nie ważyłem - powiedział fighter.
Volkanovski nie doprowadzał się do stanów, w których potykałby się o własne nogi. Mimo to Australijczyk uznał, że profesjonalny zawodnik nie powinien pić codziennie alkoholu.
Alexander Volkanovski
screen
Redakcja meczyki.pl
Filip Węglicki08 Feb · 07:33
Źródło: Freestylebender

Przeczytaj również