Demonstracja siły Phila De Friesa! Tomasz Narkun był kompletnie bezradny [WIDEO]
Paul De Fries mistrzem KSW w wadze ciężkiej. Anglik wygrał przed czasem z Tomaszem Narkunem.
Pierwszy ataku spróbował Polak, który chciał kopnąć rywala z wyskoku. W odpowiedzi De Fries spróbował sprowadzić walkę do parteru. Jeszcze bez powodzenia.
Jako pierwszy inicjatywę w parterze miał Narkun, ale nic z niej nie wyszło. Po chwili w ten sam sposób odpowiedział De Fries, który zaczął przeważać. Polak pod koniec pierwszej rundy sprawiał wrażenie mocno zmęczonego.
Walka rozstrzygnęła się w drugiej odsłonie. De Fries ruszył do ataku od samego początku. Błyskawicznie sprowadził Narkuna do parteru, w którym mocno go obijał. Polak był bezradny, nie był w stanie się nawet bronić. Sędzia w końcu przerwał pojedynek.
- Zaskoczenia nie było. Kilogramów nie oszukasz. Phil jak starszy brat uczył pokory. Emocje uleciały szybko, oj szybko. Bez sensu dla Tomka była ro walka. Fries poczochrał i się pouśmiechał. Kokskow powbijał - komentował Maciej Turski.
- Nie za bardzo kumam, co chciał osiągnąć Narkun wchodząc w siłowanie się z De Friesem. Nawet pół cienia szansy w tym układzie. PdF w dużo lepszej formie fizycznej niż w pierwszym starciu, tutaj nie miał szans przegrać tego - dodał Damian Smyk.
De Fries wygrał piątą z rzędu walkę w KSW. Narkuna pokonał już drugi raz - poprzednio zrobił to podczas KSW 47. Narkun z kolei przegrał po raz czwarty.