Pękniecie ze śmiechu. Szok, co zamówili do oktagonu [WIDEO]

Pękniecie ze śmiechu. Szok, co zamówili do oktagonu [WIDEO]
Źródło: YouTube / screen
Takie sceny tylko we freak-fightach. Podczas gali Bita Śmietanka 3 w oktagonie na zawodników czekała rozbrajająca niespodzianka.
Podczas sobotniej gali Bita Śmietanka 3 odbyło się aż 11 konfrontacji. W walce wieczoru "Xayoo" poniósł drugą porażkę z rzędu, przegrywając z "Filipkiem" niejednogłośną decyzją arbitrów (więcej TUTAJ).
Dalsza część tekstu pod wideo
Jednym z pierwszych pojedynków w karcie było zaś starcie Konrada "Bonaka" Bonakowskiego z Piotrem "Popo" Węgrzynem. Popularni streamerzy zmierzyli się w formule K-1.
Po bardzo intensywnym początku starcia, pełnym wymian ciosów, obaj zawodnicy wyraźnie osłabli. Dostrzegli to również organizatorzy, którzy postanowili natychmiast działać.
Po zakończeniu pierwszej rundy w oktagonie pojawił się... catering. Organizatorzy zamówili zawodnikom zestawy z popularnej sieci barów szybkiej obsługi, McDonald's.
"Bonaka" i "Popo" poczęstowano klasycznymi zestawami, w których składzie znajdowały się: hamburger, duże frytki, cola. Freak-fighterzy nie byli jednak mocno zainteresowani.
Być może w związku z tym w kolejnych odsłonach tempo walki zupełnie siadło. Choć w oktagonie doszło do kilku wymian, zawodnicy byli skrajnie wykończeni. Walka przebiegła jednak na pełnym dystansie.
Koniec końców ostatecznego triumfatora musieli wyłonić sędziowie. Jednogłośną decyzją został nim "Popo". Był to dla niego drugi, po zwycięstwie z Mikołajem "Mikserem" Magdziarzem, triumf w klatce.

Przeczytaj również