Ostre spięcie bohaterów Fame MMA 24. "Wbiły mi się dwa jego zęby" [WIDEO]

Ostre spięcie bohaterów Fame MMA 24. "Wbiły mi się dwa jego zęby" [WIDEO]
Marcin Bulanda/PressFocus
Bohater Fame MMA 24 przedstawił kulisy starcia ze swoim nadchodzącym rywalem. Zdradził, że ich spięcie miało miejsce podczas sesji zdjęciowej.
8 lutego bieżącego roku w warszawskim Studiu ATM odbędzie się Fame MMA 24. Podczas gali dojdzie do walki zawodników, którzy zadebiutują we freakfightach.
Dalsza część tekstu pod wideo
Federacja zakontraktowała olimpijczyka z Sydney. Mowa o emerytowanym pięściarzu kategorii ciężkiej, Arturze Binkowskim.
49-latek skrzyżuje rękawice z dziennikarzem, Tomaszem Majewskim. Zestawienie zostało zakontraktowane na dystansie trzech dwuminutowych rund w formule bokserskiej w małych rękawicach.
Warto wspomnieć, że panowie nie darzą się sympatią i mają ze sobą konflikt. W trakcie sesji zdjęciowej przed galą miało dojść między nimi do konfrontacji.
Majewski przedstawił całą sytuację ze swojej perspektywy podczas transmisji na kanale FightsportPL. Zdradził, że Binkowski go zaatakował.
- Do starcia pierwszego doszło, bo tu już jakieś legendy widzę niektórzy tworzą do tego, co wydarzyło się bodajże cztery dni temu. Facet znienacka uderzył mnie gdzieś tam. Szczerze mówiąc, to nie spodziewałem się, że ustawią nas tak, że na sesji zdjęciowej się spotkamy. Wychodziłem, miałem plecak w ręku, facet wyskoczył i gdzieś tam uderzył mnie z całej siły. Kiedy się odwróciłem to wbiły mi się dwa jego zęby… - mówił Majewski.

Przeczytaj również