Ogromny pech Jana Błachowicza. Czeka go przymusowa przerwa od mieszanych sztuk walki
Z Warszawskiego Centrum Atletyki napływają niepokojące wieści. Jan Błachowicz poinformował, że czeka go przymusowa przerwa od mieszanych sztuk walki.
Jan Błachowicz stoczył poprzedni pojedynek podczas UFC 291, które odbyło się w Salt Lake City. Polak zmierzył się z migrującym z kategorii średniej Alexem Pereirą.
W pierwszej rundzie Polak zdominował zapaśniczo rywala i kilkukrotnie próbował go poddać. W drugiej odsłonie Błachowicz wyraźnie opadł z sił, a Brazylijczyk zaznaczał swoją przewagę stójkową.
Trzecia runda była najrówniejsza ze wszystkich. Błachowicz zdołał sprowadzić przeciwnika, jednak przegrał ostatnią odsłonę na kartach sędziowskich. Arbitrzy orzekli niejednogłośne zwycięstwo Alexa Pereiry.
Po porażce Błachowicz błyskawicznie wrócił na salę Warszawskiego Centrum Atletyki. Zawodnik podzielił się z kibicami swoją aktualną dyspozycją.
Jak się okazuje, Błachowicza czeka dłuższa przerwa od startów. Zawodnik poinformował, że doznał urazu i musi odbyć operację.
- No i co powrót do treningu, powroty bywają ciężkie. No, ale co trzeba wracać do roboty. Kilka dni treningów przed zabiegiem kontuzjowanego łokcia. Trzeba wyciąć to coś, później trzy tygodnie przerwy, no i powrót do treningów - mówił Błachowicz w filmie na Instagramie.