Odkrycie Fame MMA ma nowego rywala! Jedna gala, dwie walki
Wielkie odkrycie polskich freak-fightów, Kamil "Taazy" Mataczyński, lada chwila stanie przed dużym wyzwaniem. W trakcie Prime MMA 10 stoczy on dwa wymagające pojedynki w trakcie jednej gali.
Kamil "Taazy" Mataczyński pod koniec sierpnia wygrał turniej w klatce rzymskiej na gali Fame MMA 22. Na drodze streamera nie zdołali stanąć Grzegorz "Greg" Gancewski, Maksymilian "Wiewiór" Wiewiórka i Piotr Tyburski. W efekcie na jego konto trafiła nagroda w wysokości mln zł.
Na początku października Mataczyński wystąpił zaś w walce wieczoru na Fame MMA: The Freak. Twórca internetowy pokonał Josefa Bratana. Walka ta zakończyła się kontuzją popularnego rapera.
Lada chwila "Taazy" wejdzie do oktagonu po raz kolejny. Już w najbliższy weekend wystąpi on na gali Prime MMA 10. Co ciekawe, podczas tego wydarzenia stoczy aż dwa pojedynki jednego wieczoru.
W starciu poprzedzającym walkę wieczoru Mataczyński skrzyżuje rękawice z Kasjuszem "Don Kasjo" Życińskim. Konfrontacja ta została zakontraktowana na zasadach bokserskich na dystansie trzech rund.
Jeśli znany streamer zostanie dopuszczony do starcia po raz drugi, zawalczy także z Bartoszem Szachtą. Freak-fighter również pojawi się w klatce dwa razy. Chwilę wcześniej zmierzy się z Alanem Kwiecińskim. W jego przypadku też konieczna będzie zgoda służb medycznych.
- Czy to możliwe? Czy naprawdę dojdzie do tej totalnej zadymy? Tak Po swoich głównych walkach na PRIME 10, niezależnie od wyniku, "Taazy" i Szachta skrzyżują rękawicę w oktagonie - napisano.
W trakcie gali Prime MMA 10 do klatki wejdą również m.in. Marcin "Rafonix" Krasucki, Adrian Cios, Filip "Filipek" Marcinek, Cezary Oleksiejczuk, Daniel "Magical" Zwierzyński czy Dominik Zadora.