Niewykorzystana szansa na pierwszy w historii polski medal w taekwondo

Paziński stanął przed szansą na pierwszy historyczny medal olimpijski dla Polski w taekwondo. Duża w tym zasługa Cheicka Sallah Juniora Cisse z Wybrzeża Kości Słoniowej. Iworyjczyk, który pokonał Polaka w pierwszej rundzie, doszedł aż do finału otwierając tym samym Pazińskiemu drogę do repasażu.



W pojedynku drugiej szansy Polak walczył z Tahirem Guelecem z Niemiec. Walka była niezwykle wyrównana. Po trzech rundach mieliśmy wynik 5:5. Decydowała więc dogrywka, w której złoty punkt wywalczył Paziński.



Walka o brąz była już jednostronna. Miladem Harchegani doprowadził do wyniku 12:0, co zakończyło walkę przed czasem. Paziński został sklasyfikowany na piątym miejscu, co i tak jest najlepszym wynikiem w historii polskiego taekwondo.