Niestandardowe zasady w walce "Pudziana"? Czegoś takiego jeszcze nie było

W ostatnim czasie uwaga polskich kibiców skupia się na Mariuszu Pudzianowskim. Przyszłość byłego strongmana pozostaje niejasna.

Kilka dni temu Artur Mazur przekazał, że 48-latek w kolejnym pojedynku zadebiutuje w Fame MMA i skrzyżuje rękawice z Natanem Marconiem oraz Adrianem Ciosem. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.

Niedługo później Eddie Hall w filmie opublikowanym na swoim kanale YouTube powiadomił, że to on będzie następnym rywalem "Pudziana". Poinformował, iż zmierzy się z nim 26 kwietnia podczas XTB KSW 105 w Gliwicach, o czym pisaliśmy TUTAJ.

Niedawno Brytyjczyk po raz kolejny zabrał głos ws. potencjalnej potyczki z Pudzianowskim. 37-latek opublikował wpis na Instagramie, w którym zaproponował specjalne zasady starcia.

- Zderzenie dwóch najsilniejszych ludzi na świecie 26 kwietnia w KSW. Dwie rundy po cztery minuty w MMA. Pudzianowski, podpisz w końcu kontrakt - napisał Hall.

Dystans pojedynku zaproponowany przez Brytyjczyka może być dla niektórych zaskoczeniem. Warto przypomnieć, że walki w KSW są kontraktowane na trzy pięciominutowe odsłony.