Nie żyje młodzieżowy mistrz Ukrainy w sambo bojowym. 16-latek zginął podczas ostrzeliwania miasta

Nie żyje 16-letni Artem Priymenko. Ukrainiec był wielokrotnym mistrzem kraju w sambo bojowym. Nastolatek zginął podczas bombardowania miasta Sumy.
Agresja Rosji na Ukrainę każdego dnia niesie za sobą kolejne ofiary. Wśród nich znajdują się nie tylko żołnierze, ale również cywile. Nie brakuje wśród nich przedstawicieli świata sportu.
W środę dołączył do nich 16-letni Artem Priymenko. Nastolatek był wielokrotnym mistrzem oraz reprezentantem swojego kraju w sambo bojowym. Jak podają lokalne media, trenerzy wróżyli mu wielką karierę.
Została ona jednak tragicznie przerwana przez Rosjan, którzy od wielu dni prowadzą bombardowanie miasta Sumy. To właśnie tam, wraz z rodziną, mieszkał Priymenko. Niestety Ukrainiec nie przeżył kolejnego ataku. Zginął razem ze swoimi bliskimi - rodzicami, młodszymi braćmi oraz babcią.
O tej tragedii poinformował na Facebooku Jewhen Leonenko, trener nastoletniego zawodnika.
- Nasz uczeń, nasz sportowiec. Wielki żal dla całej rodziny sambo, krewnych i dla nas wszystkich - napisał w emocjonalnym pożegnaniu.
Atak na Sumy to kolejny przejaw napaści na ludność cywilną Ukrainy. Przed kilkoma godzinami Rosjanie zrzucili bomby na dziecięcy szpital w Mariupolu.