"Nie różnią się od pornografii". Szef KSW wprost o freak-fightach

"Nie różnią się od pornografii". Szef KSW wprost o freak-fightach
Źródło: Paweł Bejnarowicz / PressFocus
Maciej Kawulski uderzył w polskie organizacje freak-fightowe. Zdobył się przy tym na wiele mówiące porównanie.
Rosnąca popularność freak-fightów spowodowała, że gale zaczęły być organizowane na coraz większych obiektach. W końcu gala Fame MMA 22 odbyła się na warszawskim PGE Narodowym.
Dalsza część tekstu pod wideo
To wywołało ostrą reakcję Sławomira Nitrasa. Minister sportu przekazał, że podejmie wysiłki zmierzające ku zablokowaniu rezerwacji areny przez organizacje MMA. A to nie spodobało się KSW.
Włodarzy oburzyło przyrównywanie sportowej rywalizacji do Fame MMA czy Clout MMA. Wyraz temu dał szef KSW Maciej Kawulski. Freak-fighty nazwał "patologią" i porównał do pornografii.
- Myślę, że minister sportu z większym znawstwem i mniejszą ignorancją powinien wypowiadać się o dyscyplinie, która znajduje się w pierwszej trójce najpopularniejszych sportów w kraju. Nie można wrzucać KSW do worka z ludźmi, którzy ze sportem na co dzień nie mają nic wspólnego, ale przyjmują naszą platformę, żeby w patologiczny, wynaturzony sposób kopiować emocje, które jednak powinny być zarezerwowane dla tych, którzy spędzają więcej czasu na salach treningowych niż przed komputerem, choćby dla własnego bezpieczeństwa! Budujemy sportowe MMA - rzekł Kawulski w rozmowie z Interią.
- KSW to MMA z prawdziwego zdarzenia, opowieść o szacunku, o wyrzeczeniach, o poświęceniu, o ciężkiej pracy. KSW to sport pisany ręką mistrzów, a nie storytellerów, jak gale freakowe czy wrestling. Jestem bliski nurtowi, który pojawia się w głowach polityków, żeby w jakiś sposób ograniczyć panoszącą się w sporcie patologię. Zgadzam się z premierem Donaldem Tuskiem, że konferencje gal freak-fightowych nie różnią się niczym od pornografii. Nie wiem, czy wolałbym, żeby mój syn przez przypadek zobaczył pięć minut filmu na YouPornie, czy kawałek konferencji jednej z gal freakowych - powiedział szef KSW.
Na ten rok zaplanowana jest jeszcze jedna gala freak-fightowa. Fame MMA 23 odbędzie się 7 grudnia w łódzkiej Atlas Arenie. Do oktagonu wejdą m.in. Machmud Muradow, "Ferrari" i "Taazy".
Redakcja meczyki.pl
Michał Boncler11 Nov · 13:27
Źródło: Interia

Przeczytaj również