"Nie da się bardziej upokorzyć". "Ferrari" przejechał się po kontrowersyjnym freakfighterze [WIDEO]
Amadeusz "Ferrari" Roślik uderzył w Denisa Załęckiego. Gwiazdor Fame MMA nie gryzł się w język i ostro skrytykował wspomnianego freakfightera.
Amadeusz "Ferrari" Roślik pozostaje nieaktywny od 10 lutego bieżącego roku. Wówczas wziął udział w specjalnym turnieju na gali Fame 20, z którego odpadł w półfinale przegrywając z Maksymilianem "Wiewiórem" Wiewiórką.
Freakfighter stoczy kolejny pojedynek 11 maja w londyńskiej hali Troxy. W walce wieczoru gali Misfits Boxing skrzyżuje rękawice z Nathanielem "Salt Papim" Bustamante, o czym pisaliśmy TUTAJ.
Niedawno Roślik za pośrednictwem Instagrama przeprowadził transmisję na żywo. W jej trakcie krytycznie wypowiedział się o Denisie Załęckim.
"Ferrari" został zapytany o to, czy przyjąłby walkę ze wspomnianym freakfighterem. Gwiazdor Fame MMA nie gryzł się w język i uderzył w Załęckiego.
- Kim jest k**wa Denis we freakfightach? Nie da się bardziej upokorzyć niż Denis. Jak go spotkam, to go "wyliściuje" i go za ucho wytargam - mówił Roślik.
Załęcki stoczył poprzedni pojedynek 29 grudnia ubiegłego roku. Wówczas na gali Clout MMA 3 zaprezentował fatalną dyspozycję i przegrał w drugiej rundzie z Patrykiem „Wielkim Bu” Masiakiem.